Najpierw był pomysł na cykl tekstów inspirowanych książką “100 idei, które zmieniły projektowanie graficzne” Stevena Hellera i Veronique Vienne((“100 idei, które zmieniły projektowanie graficzne”, Steven Heller, Veronique Vienne, wyd. TMC, 2012)) i od tego mieliśmy wyjść pisząc ten artykuł, jednak propozycje, które napłynęły od społeczności facebookowej grupy the Brief pro – co znosi psychika grafika, pchnęły ten projekt na nieco inne, nowocześniejsze tory. We wcześniej opublikowanym artykule pisaliśmy o tym jak technologia ukształtowała obecne kierunki w projektowaniu graficznym, w tym natomiast zamierzamy kontynuować ten wątek, pokazując co może przynieść przyszłość. Jak będzie wyglądać grafika jutra i czy poligrafia nadal będzie miała obok niej swoje miejsce?
Maciej Piątek

Maciej Piątek
Twórca społeczności The Brief – co znosi psychika grafika na Facebooku, projektant grafiki użytkowej, członek STGU, juror w konkursie "Projekt Roku". Od ponad 20 lat w branży kreatywnej. Uspołeczniony introwertyk. Po godzinach zdarza mu się zajrzeć również na blog Drukomatu.
To miał być tekst inspirowany książką Hellera i Vienne, 100 idei, które zmieniły projektowanie graficzne Stevena Hellera i Veronique Vienne [1], jednak w pierwszej części nie znajdziesz nic o rewolucyjnych krojach pisma, rozwibrowanych kolorach czy supergrafikach. Będzie za to trochę bajtów, pikseli i scrollowania (po tym artykule też!).
Branża kreatywna pełna jest wyjątkowych osobowości. Kogo warto znać, śledzić i kim się inspirować? Zapytaliśmy o to społeczność grupy the Brief pro – co znosi psychika grafika i pojawiło się tyle propozycji, że nie dałoby się ich wszystkich umieścić w jednym tekście, dlatego postanowiliśmy dokonać subiektywnej selekcji. Sprawdź czy znasz wszystkie nazwiska z naszej top siódemki!
Podobnych artykułów znajdziesz w sieci wiele. Razem z Maciejem Piątkiem postanowiliśmy ugryźć temat nieco inaczej, a z pomocą przyszła nam społeczność profesjonalnej grupy the Brief pro – co znosi psychika grafika. Zobacz od czego zacząć albo… dlaczego nie zaczynać wcale.
Dziś mamy dla ciebie coś innego niż zwykle – zamiast pigułki wiedzy, raczej drogowskazy, prowadzące tam, gdzie ta wiedza się znajduje. 🙂